Zaobserwowałam pewną zależność.. Liczba osób które dzielą się działalnością,nazwijmy to "blogową", np na facebooku proporcjonalnie wzrasta do liczby : pojazdu, wyśmiania i ironii. Fakt, polityka miłości jest trochę nudna. Przynajmniej ta w stylu : kocham Was i nigdy nie opuszczę. Ale czy naprawdę, tylko fala krytyki jest w stanie pobudzić nas do czegokolwiek. Zastanawiałam się cóż można by rzec łagodnym piórem o ludziach na FW... a w zasadzie coż można by rzec o nich, tak poprostu.. Są kolorowi i pozytywni. Skorzy do oceniania. Zazwyczaj alkoholicy. Nie umieją słuchać i robią głośne "AH" gdy ktoś pochwali ich outfit. Lubie ich. W jakiejś części wpisuję się w ten krajobraz.W jakiejś części szanuje. Reasumując,nie jesteśmy mili i uprzejmi, nie jesteśmy też zepsuci. Taką mam polityke. Taka jestem. O!
pic by Łukasz Plewa
jeju, ludzie tam wyglądają bosko! i nie muszą się narażać na to, że ktoś ich wyśmieje, bo to co wywołuje kontrowersje na ulicy czy w szkole, tam jest doceniane... wyjatkowe miejsce <3
OdpowiedzUsuńKurcze Małgosiu, lubię Cię no!
OdpowiedzUsuń:)) no kurde no ! :P
Usuńnie ma to jak być małym wrednym bloggerem, ale za to dobrze ubranym ;>
OdpowiedzUsuńmądrze napisane, a ja lubię cię taką jaka jesteś, choć nie do końca cię znam, ale z filmików i postów wnioskuję, że jesteś właśnie taką pozytywną, fajną osóbką ;>
well dressed with well dressed mind :)
UsuńKluczem do zachowania równowagi między samozadowoleniem i nieobrażaniem (w świecie mody i nie tylko) jest "don't take it too serious". Zdrowy dystans do siebie i tolerancja dla innych zawsze w cenie.
OdpowiedzUsuńgdybym mogła to wcisnełabym lubie to :)
UsuńDaniel Uzdowskie <3
OdpowiedzUsuń"nie jesteśmy mili i uprzejmi, nie jesteśmy też zepsuci." - święte słowa! A poza tym każdy robi swoje,a to ,że dzieli się tym publicznie poprzez blog,fanpage na fb itd nie oznacza,że całe pospólstwo musi go kochać,inspirować się nim ani nawet rozumieć.Niektórzy mają swoje własne style,poglądy i to jest świetne a nie perfekcyjne dopasowanie się do ogólnie przyjętych stereotypów. Niestety pomimo ewolucji ludzie dalej są zacofani i ograniczeni,co jest przykre.
OdpowiedzUsuńkurczaczek ja właśnie lubię Cię za to jaka jesteś. Może i nie święta, ale jakoś taka pozytywna. Inspirujesz ;D
OdpowiedzUsuńJednak hejtowanie i negacje przychodzą o wiele łatwiej, kiedy samemu nie prowadzi się żadnego własnego kawałka internetu. rób co robisz:) widać, że to kochasz:)
OdpowiedzUsuńDziewczyna na 6 zdjęciu. Kto to?
OdpowiedzUsuńja niestety nie, ale piekna prawda ? :)
UsuńJak dla mnie nie. Pytam, bo wygląda strasznie młodo.
Usuńa mi sie strasznie podoba jej uroda! tak naturalnie :))
UsuńKażdy ma swój gust ;)
UsuńOj nie, mi też się nie podoba.
UsuńPrawda, prawda!
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia, wlasnie takie mi sie podobaja najbardziej!!!!
OdpowiedzUsuńMasz dużo racji!
OdpowiedzUsuńa zdjęcia wymiatają :) są genialne!
Pozdrawiam ciepło
a w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
haha, dobrze powiedziane o ludziach Fashion w Polsce !
OdpowiedzUsuńPS zapraszam na mojego nowego bloga!
radiostationlove.blogspot.com/
no taki life no... jak sie nie ma co sie lubie to wiadomo ze chodzi o pieniadze! a artysci to dz...no! jak to Kazik mawiał ;)
OdpowiedzUsuńnikogo tu nie obrazajac w najmniejszym stopniu, ofkors ;D
Usuńhehe fajnie to wszystko podsumowałaś :))
OdpowiedzUsuńwww.karmellove.blogspot.com
Spotkałam w Łodzi mnóstwo ciekawych ludzi, FW był skupiskiem kreatywności i koloru. Fajne jest to, że większość z nich przyjeżdżając na tę imprezę rzeczywiście skupia się na modzie.
OdpowiedzUsuń